OPINIE
Świnoujście noclegi,noclegi Świnoujście,noclegi na Wyspie Karsibór,Karsibór,Wyspa Karsibór noclegi,imprezy Świnoujście,agroturystyka Karsibór,Karsibór agroturystyka,Świnoujście agroturystyka,agroturystyka Świnoujście,Wyspa Karsibór,noclegi Karsibór,Karsibór noclegi
Chcielibyśmy bardzo, bardzo Państwu podziękować za Waszą gościnność, wszyscy którzy jeżdżą na rowerach znajdą u Państwa znakomite miejsce na wypady rowerowe a na prawdę jest co zobaczyć a przy okazji trochę zmęczyć, jeszcze raz dziękujemy i pozdrawiamy
Pozdrawiamy Państwa serdecznie i dziękujemy za wystawienie opinii .Do zobaczenia
Bardzo dziękujemy za wspaniały pobyt w Ptaszarni. Dzięki domowej i rodzinnej atmosferze czuliśmy się jak w Domu Rodzinnym 🙂 Cały dom bardzo zadbany, urządzony wyjątkowo i klimatycznie. Ogromny plus, za brak telewizorów w pokojach. Śniadanka przygotowywane przez Gospodarzy wyśmienite. Gospodarze każdego dnia doradzali nam gdzie i co najlepiej zobaczyć w okolicy, dzięki ich radom i pomocy w tak krótkim czasie udało nam się przeżyć intensywny i niezapomniany wypoczynek. Nie ma co się zastanawiać nad przyjazdem do Ptaszarni, tylko od razu przyjechać ! 🙂 Pozdrawiamy serdecznie i jeszcze raz bardzo dziękujemy! Wrócimy na pewno ! Kinga i Zacheusz z Berlina 🙂
Dziękujemy Wam serdecznie i gorąco zapraszamy 🙂
Ptaszarnia to fantastyczne miejsce! Polecam z całego serca pobyt u przemiłych, otwartych i pogodnych ludzi. Karsibór jest magicznym miejscem. Jeśli chcesz spokoju, ciszy, śpiewu ptaków i szumu trzcin, to jedź do Ptaszarni. W domu jest klimatycznie, przytulnie i swojsko. Czułam się tam jak u rodziny (tej którą lubię). Okolice są bardzo ciekawe. Na rowerze można podziwiać niezapominane widoki i zdrowo się zmęczyć. Ptaszarnia to miejsce, do którego chcę wrócić! Ado, Piotrze, Jasiu serdecznie dziękuję i pozdrawiam. Do zobaczenia
Dziękujemy i do zobaczenia 🙂
Dziękujemy za ” SKRAWEK WASZEGO ŚWIATA”,
którego nigdy nie zapomnimy i do którego chętnie wrócimy.
Dziękujemy za MIEJSCE, w którym na nowo odkryliśmy jak smakuje cisza,
świergot ptaków o poranku,
zapach i smak pieczonego chleba i ciasta ( zwłaszcza tego z kruszonką i rabarbarem – nawet o 22 🙂 ).
Dziękujemy za pyszne i urozmaicone posiłki, które były podawane z uśmiechem i chęcią mimo, że czasem była to pózna godzina naszego powrotu.
Dziękujemy za MIEJSCE, gdzie zwykłe i codzienne rzeczy zamieniają się w coś wyjątkowego – w poezję.
W poezję, którą można również spotkać w zakamarkach Waszego domu. Rozpisaną pięknym pismem i zachęcającą do przeczytania nawet kilka razy dziennie :).
Dziękujemy za to MIEJSCE, w którym udało nam się zatrzymać i odpocząć od codziennych spraw i obowiązków.
Jednak tego wszystkiego, tego klimatu i DUSZY DOMU nie byłoby tu w PTASZARNI gdyby nie GOSPODARZE – ADRIANNA I PIOTR. To tak naprawdę Wy sprawiliście, że czuliśmy się tam wyjątkowo. Zawsze uśmiechnięci, życzliwi i chętni do pomocy. Patrząc na Was i obserwując zapał, chęć i serce w tym co robicie – To dodaje SKRZYDEŁ i na pewne rzeczy patrzy się już inaczej.
Dziękujemy, że mogliśmy u Was odpocząć i zabrać ze sobą chociaż troszkę Waszego zapału i dobrego słowa i tych ” SKRZYDEŁ”, które uniosą i ulżą gdy będzie ciężko w codzienności.
Pozdrawiamy, ściskamy i mocno trzymamy kciuki za DALSZE PLANY I MARZENIA O PTASZARNI.
Sarunia gorąco pozdrawia JASIA.
P.S. Dziękujemy za ” zwykłe” gesty w niezwykłych chwilach. – Kwiatek na stole w dniu naszej rocznicy – był wyjątkowy.
Pięknie napisane.Cieszymy się ,że udało nam się uczynić Wasz urlop wyjątkowym.Ściskamy Waszą Trójkę serdecznie i oznajmiamy,że nasze skrzydła rosną dzięki takim gościom jak Wasza Rodzinka 🙂
Ptaszarnia to miejsce gdzie możesz oderwać się od rzeczywistości i całkowicie poddać rozpieszczaniu.
Mało jest na świcie takich „skrytek” od wszystkich problemów: cisza, spokój, wylegiwanie na huśtawce, wycieczki rowerowe i najważniejsze: najlepsze pod słońcem jedzenie. Kuchnia Piotra ( ze szczególnym uwzględnieniem ryb) powinna być wciągnięta na listę restauracji z gwiazdkami Michelin, powidła i chleb robiony przez Adę i zapominasz o kłopotach ,jeśli takowe posiadasz.
Niezwykłe jest też towarzystwo gospodarzy, którzy wyczarowują całą tą atmosferę.
Nie ma co się rozpisywać z ludzi „którzy nigdy nie wracają w to samo miejsce” zamienili nasza rodzinę w osoby pytające: „to kiedy jedziemy do Ptaszarni ?”
I za to dziękujemy.
Asia z Romkiem i Michasia z Piotrem
Dziękujemy Luleczki 🙂
O takie miejsca, jak „Ptaszarnia”, jest coraz trudniej i to nie tylko w naszym pięknym kraju!
Bez powtarzającej się i przewidywalnej komercji, ponieważ wszystko, co mają do zaproponowania swoim Gościom gospodarze – Państwo Kutelscy jest zupełnie wyjątkowe: niepowtarzalna kuchnia, klimat domu urządzonego w stylu „żonglerki konwencją”, rozmowy i dyskusje już to o ptakach, przyrodzie, morzu, filmie, już to o literaturze skandynawskiej, czy o poezji i historii wyspy Karsibór.
O „Ptaszarni” trudno jest tak po prostu zapomnieć, dlatego jesteśmy już tutaj po raz trzeci w ciągu jednego roku. Za każdym razem wyjeżdżamy stąd z wielkim trudem i skreślamy kolejne dni w kalendarzu do naszego następnego przyjazdu, który może być o jakiekolwiek porze roku, ponieważ nie ma to znaczenia.
„Ptaszarnia” to bardzo ciepły i wyjątkowy przyczółek dla wszystkich, którzy szukają w sposobie spędzania wolnego czasu samego siebie i prawdziwego kontaktu z drugim człowiekiem. To miejsce wiele wyjaśnia. Naprawdę…
Wielbiciele literatury skandynawskiej górą
W „Ptaszarni” spędziliśmy z mężem nasz pierwszy w życiu Sylwester nad morzem. Pobyt okazał się wyjątkowy z kilku powodów, z których najważniejsze to towarzystwo i miejsce. To wspaniałe mieć świadomość, że nadal można na drugim końcu Polski spotkać ludzi, którzy świadcząc usługę, potrafią przyjąć każdego z takim ciepłem, troską i niewymuszoną sympatią. Cieszymy się, że Was poznaliśmy! Obiecujemy, że wrócimy jak będzie cieplej. Trzymamy kciuki za Was i za to miejsce.
Gorąco polecamy. Każdemu i o każdej porze roku!
Było wyjątkowo również dzięki Wam
Klimatyczne miejsce z niezwykle życzliwymi Gospodarzami. Każdy, kto szuka ciszy i pragnie oderwania od codzienności, powinien wybrać Dom Gościnny PTASZARNIA na Karsiborze na wypoczynek. Przesympatyczni właściciele i ich bardzo towarzyski synek – Jaś, to bardzo udana i wesoła rodzinka. Dla nich PTASZARNIA to nie tylko praca, to styl życia. Śniadanka bez żadnego czarowania … palce lizać. Świeżutki chlebek, jaja – prawdziwe „kurzajcze”, pachnąca kiełbaska, twarożek, ach… Warsztaty chlebowe – bezcenne. I opowieści pani Adrianny. Nigdy niemęczące, bo fajnie jest posłuchać kogoś, kto ma coś ciekawego do powiedzenia. Na jej tle, pan Piotr wypada na bardzo cichego człowieka. Ale to przecież on właśnie wyczarował nam na niedzielne śniadanko jajecznicę na masełku.
Polecamy szczerze to miejsce i planujemy tu powrócić tym razem o innej porze roku. Ala, Damian, Ola i Maciek.
Trzymamy kciuki za dalszy rozwój firmy !
Dziękujemy.
Jeśli jedziecie odpocząć w miejscu zacisznym i spokojnym to trafiliście w dziesiątkę, gdybyście jednak mieli ochotę przerwać lenistwo jest kilka miejsc w okolicy wartych zobaczenia. Pojechaliśmy z mężem bardzo spontanicznie nie zaplanowaliśmy co i gdzie będziemy oglądać, może i dobrze bo była by to strata czasu:) od właścicieli Ptaszarni otrzymaliśmy komplet map i niezbędne wskazówki gdzie warto się wybrać i co warto zobaczyć. Domowe jedzenie palce lizać dziki łosoś obowiązkowy 🙂 jeśli tylko czas pozwoli powtórzymy tą wyprawę 🙂
Dziękujemy i zapraszamy 🙂
Bardzo dziękujemy za majowy pobyt. Pyszne jedzenie, przyjazna atmosfera, cisza i piękno przyrody to atuty Ptaszarni. Serdecznie polecamy miłośnikom ptaków i nie tylko!
Dziękujemy i cichutko pozdrawiamy 🙂
Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem pobytu w Domu Gościnnym Ptaszarnia – Państwo Kutelscy okazują gościnę przepełnioną sercem! Niezapomniana wizyta! Dom jest przepięknie urządzony a jedzenie najpyszniejsze pod słońcem! Ponadto wokół domu i w okolicy zachwycają niezwykłe pejzaże, pełne ciekawych stworzeń, a także kościół w Karsiborze z przepięknym – wyjątkowym na całym Pomorzu – ołtarzem gotyckim, oraz ślicznymi tulipanami na dawnym konfesjonale i wieloma innymi zabytkami… Bardzo dziękujemy Wam za wszystko!
To my Wam dziękujemy za pięknie opisane malowidła kościelne i cudne akwarele i za to ,ze było nam dane Was poznać
Ptaszarnia to gościnność, otwartość, pasja, niepowtarzalna atmosfera i znakomita kuchnia. Rewelacyjne miejsce dla osób aktywnych, ale też szukających spokoju i ceniących bliskość natury. Chcemy do Was wrócić 🙂 Pozdrawiamy
Dziękujemy za opinię i do zobaczenia 🙂
Ptaszarnia to magiczne miejsce, spedzilismy tu dwa wspaniale tygodnie.
Dziekujemy za mila rodzinna goscine, rewelacyjnie pyszne sniadanka oraz znakomite potrawy rybne przygotowywane przez pana Piotra, pyszne ciasta wypieku pani Adrianny i te nalewki……..
Oprocz swietnych warunkow bowiem, znajdziecie tutaj Panstwo dwoje ciekawych ludzi, ktorzy prowadza to miejsce z miloscia i szacunkiem do regionu. Adrianna i Piotr to ludzie z ogromna wiedza i sercem do miejsca w ktorym mieszkaja.
Pomoc Pani Adrianny w wyborze tras wycieczkowych byla nieoceniona. I tutaj czuje sie indywidualne podejscie do kazdego goscia (a nie jak gdzie indziej-typowa masowke). Widok z okna na budzace sie switem niebo, polecamy kazdemu, kto teskni za natura i ucieczka od miasta. Tu czuje sie zapach traw i lak kiedy wyjdzie sie rano na dwor. Bardzo Wam Kochani: Adrianno, Piotrze i Jasiu dziekujemy i z pewnoscia tu wrocimy.
Pozdrawiamy i do zobaczenia,
Gabi i Roman z Duisburga
Zaparło nam dech kochani.Piękna opinia ,napisana od serca.Cudownie było Was poznać i gościć.I te truskawki…ZAPRASZAMY
No cóż…. ::)) głodnych nakarmią, spragnionych napoją, biednych odzieją,ugoszczą po królewsku w mega rodzinnej atmosferze. Dziękujemy Ptasiaki i do Rychłego Niebawem. Szczególne podziękowania dla Piotra za pieszczoty z PARALIZATORA ::::))))))) a Adrianie za ciągle roześmiane nasze dzioby:))))
Już tęsknimy 🙂
Bardzo dziękujemy za miły pobyt w Ptaszarni! Pani Adrianna i pan Piotr są doskonałymi gospodarzami. Przygotowują bardzo smaczne posiłki, każdego gościa otaczają swoją opieką, doradzają, co ciekawego można zobaczyć w okolicy. Ptaszarnia jest wymarzonym miejscem dla osób chcących odpocząć.
Dziękujemy za przemiłą opinię i serdecznie Was pozdrawiamy:-)
Wróciliśmy od Was 2 dni temu i tak naprawdę to nie ma słów, które właściwie określą nasze odczucia !!! Spotkaliśmy wspaniałych i gościnnych gospodarzy, ale także ciekawych i bardzo interesujących ludzi. Miejsce urocze, błoga cisza, spokój, latające nietoperze i dziki, buszujące za ogrodzeniem. Jeśli ktoś szuka oderwania od codziennych spraw, zresetowania to jest to idealne miejsce. Na sam koniec zostawiam „królewskie” śniadania i „czwartkowe ” obiady – takich wspaniałości i pyszności to nie zaznaliśmy nigdzie. Wróciliśmy do domu, żeby się odchudzić !!!. Gospodarze dbają indywidualnie o każdego gościa, nikt nie czuje się pominięty, doradzają co warto zobaczyć , gdzie pojechać etc. Jest to wymarzone miejsce na odpoczynek i relaks!!! Dziękujemy Wam za tak wspaniałe wakacje. Do tej pory nigdy nie bywaliśmy dwa razy w tym samym miejscu, ale mam nadzieję, że złamiemy tę zasadę i wrócimy do Was jak najszybciej nam się uda!!! Pozdrawiamy Was gorąco i do zobaczenia!!! Ola, Roman i Karol Goc
Dziękujemy Wam serdecznie .Będziemy tęsknić.Adrianna,Piotr i Jasiek
Nie pierwsza nasza wizyta w progach Domu Gościnnego Ptaszarnia. Mijają lata, a pewne miejsca i ludzie (choć idą z duchem czas) pozostają pozytywnie niezmienni 🙂 W telegraficznym skrócie: przesympatyczni gospodarze, cudowne klimatyczne miejsce, przyroda za płotem, wspaniała kuchnia… To wszystko składa się na całokształt Ptaszarni! Będziemy wracać!
Dziękujemy,choć czasy nam się zmieniły i my także to staramy się bardzo aby utrzymać jakość i tak samo jak na początku dbać o Gości.
Serdecznie pozdrawiamy
Adrianna,Piotr i Janek Kutelscy
Wspaniali ludzie + wspaniałe miejsce = Ptaszarnia
Ptaszarnia to miejsce jedyne, tylko dla tych którzy nie odnajdują się w kurortach, którym nie przeszkadza cisza, a cenne jest spotkanie z drugim człowiekiem, serdeczna rozmowa, troska o każdego gościa, uśmiech, życzliwość. Adrianno, Piotrze tworzycie wyjątkowe miejsce, jesteście cenniejsi niż nadmorski mikroklimat. Spędziliśmy u Was piękny czas, żyjemy nadzieją że powtórzymy pobyt w przyszłości.
Piotr i Grażyna z Poznania
Dziękujemy,jak miło nam czytać takie opinie.
Serdecznie pozdrawiamy
Adrianna,Piotr i Janek Kutelscy
Bardzo polecamy to miejsce. Pobyt chociaż krótki uważam za udany. Miejsce piękne, spokojne i klimatyczne. Właściciele to wspaniali ludzie. Bardzo ciepli i serdeczni. Dbający o każdy szczegół by czuć się jak w domu. I tak też się czuliśmy. Naprawdę można wypocząć i zregenerować siły i umysł do dalszej pracy.
Oczywiście mamy wielka nadzieję że może jeszcze uda nam się tam wrócić ponieważ to właśnie takie miejsce, które mile się wpomina.
Jeszcze raz bardzo dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy.
Kasia i Andrzej
Dziękujemy za wystawienie opinii i zawsze Państwa zapraszamy.
Serdecznie pozdrawiamy
Adrianna,Piotr i Janek Kutelscy
Karsibór to teoretycznie Świnoujście, choć jest dość bukolicznie i krowy ryczą, o ile dojdzie się na wschodni skraj. Na wyspę łatwo wjechać, ale dalej nawigacja wariuje i prowadzi zupełnie nie tam, gdzie się chciało. Podobno trzeba trzymać się szlaku przystanków autobusowych. Najtwardsi trafiają do celu.
Dom Gościnny Ptaszarnia to dobre miejsce na spędzenie czasu wolnego, o ile nie stawia się na tłumy turystów i łoskot wzmacniaczy. Za oknem błota pełne ptaków i dzików; w domu gospodarze gotowi do pomocy. Ptaków i tak najprawdopodobniej się nie zobaczy (bo pochowane w trzcinie i nie pomoże nawet wypożyczona lornetka, ani wskrabanie się na częściowo tylko udostępnioną wieżę widokową), za to właściciele obiektu godni szacunku za swoje zaangażowanie i troskę o gości. Dla odchudzających się zła wiadomość – wyżywienie obfite, różnorodne i głaszczące kubki smakowe w przyjemny sposób. Szczególnie zachwalać trzeba śledzie i dżemy podawane na śniadania.
Dzielnica w trakcie remontu głównej ulicy, ale z obserwacji wynika, że pracownicy są chyba w trakcie bardzo poważnego strajku. Oznaczenie szlaków turystycznych zakłada sporą wyobraźnię przyjezdnych. Warto zabrać ze sobą rowery, bo bez nich przemieszczanie się stanie się mordęgą. Jeśli komuś zamarzy się podziwianie antycznych dziwów miejscowego kościoła, to musi (ech, ta nowoczesność) zapisać się na wizytę telefonicznie. To samo dotyczy załatwiania rejsów wokół niskich, bagiennych wysp okolicy, porośniętych jednostajnymi szuwarami. Miejscowy „jeden z najlepiej zachowanych cmentarzy ewangelickich” załamuje swoim wyglądem, bo po skonstatowaniu stanu rzeczywistego przychodzą do głowy smutne myśli, jak niby wyglądają te gorzej zachowane.
Autobusem łatwo dojeżdża się do centrum, gdzie ci, którzy chcą (i wiedzą gdzie) mogą podziwiać największą w Europie piranię Kasię. Świnoujski park zdrojowy godny jest tego miana tylko przy centrum, bo już dalej to obraz nędzy, rozpaczy i zaniedbania. O rzut kamieniem Niemcy ze swoją promenadą od Ahlbeck po Bad Heringsdorf i nawet dalej. W tej drugiej miejscowości ‘Uznamska ścieżka w koronach drzew’ (Baumwipfelpfade) jest ciekawą opcją wzniesienia się ponad codzienność.
W sumie: warto. Naprawdę warto. Spokój, cisza, życzliwość.
Dziękujemy za miłe słowa .
Serdecznie pozdrawiamy
Adrianna,Piotr i Janek Kutelscy